Fenomen Atomic Cloud – najwyższa jakość za przystępną cenę.

Świetny design i damskie proporcje oraz pełna kontrola, czyli standard jaki wyznaczył Atomic Cloud 9 Nine

Linia Atomic Cloud zadebiutowała już 9 lat temu, wówczas Atomic przedstawił serię lekkich damskich nart o eleganckim wzornictwie bazującym na klasycznych kolorach bieli i czerni. Ekskluzywna szata graficzna pokrywała lekkie i wydajne narty, bazujące wówczas jeszcze na kompozytowym rdzeniu o bardzo ciekawej geometrii i charakterystyce. Ciekawa proporcja sztywności rozłożona na całej długości nart, dawała płynność i kontrolę niespotykaną w poprzednich modelach średniej półki. Już od pierwszego sezonu bestsellerem okazał się model Atomic Cloud 9, który reprezentuje półkę przeznaczoną  dla średnio zaawansowanych narciarek. Wówczas czerń z wykończeniem podobnym do skóry podbiła górskie stoki.

Atomic Cloud eleven 11

Narty damskie stają się coraz bardziej zaawansowane. Kompozytowy rdzeń zostaje zastąpiony drewnianym w modelu Atomic Cloud 11 Eleven.

Po sukcesie pierwszego sezonu Atomic zdecydował się kontynuować serię i nazwą Cloud oznaczył wszystkie modele nart damskich przeznaczonych na trasę. W kolejnych latach rynek sprzętu dla kobiet mocno się rozwijał, co zaowocowało poszerzeniem kolekcji o wyższe modele dla wymagających Pań. Na początku były to modele Cloud D2 75 – jeszcze zbudowany na rdzeniu kompozytowym, później konstruktorzy zadecydowali, aby wyposażyć najwyższe modele damskie w rdzeń drewniany. Pojawienie się modelu Atomic Cloud 11 sprawiło, że większość kobiet o zaawansowanej technice nie musiała już wybierać spośród modeli unisex, gdyż miała do dyspozycji bardzo dynamiczny model gwarantujący świetne oparcie na krawędzi. Ciekawostką jest to, że podczas testów debiutującego modelu, które odbyły się zaraz po premierze Cloudów Eleven grupka kilku osób ze sklepu Ski Race Center zdecydowałą się je wypróbować. Pragnę zaznaczyć, że testy były oryginalne, ponieważ w naszym składzie nie było ani jednej kobiety, a na co dzień jeździmy na bardziej  wymagającym sprzęcie. Narty zaskoczyły nas oparciem, jakie gwarantowały podczas wykonywania skrętów na krawędzi, a także zwrotnością. Nie spodziewaliśmy się, że niepozornie wyglądający model damski, pozwoli na wycinanie agresywnych łuków przez niemal 90-kilogramowych narciarzy. Może nie planujemy zachęcać panów do zakupu cloudów, ale na pewno możemy potwierdzić, że ich konstrukcja na pewno zadowoli zaawansowane narciarki.

Atomic Cloud 12 twelve

Wyższy poziom wtajemniczenia za sprawą modelu Atomic Cloud 12

W sezonie 2018 Austriacki producent zdecydował się na kolejny krok rozbudowując kolekcję o kolejny, jeszcze sztywniejszy i bardziej wymagający model, czyli Atomic Cloud Twelve. Dwunastka została wyposażona w technologię servotec, która została zastosowana w sprzęcie rywalizującym podczas zawodów Pucharu Świata (w jego uproszczoną wersję zainstalowano również w modelu Cloud Eleven). W przeciwieństwie do niższych modeli geometria tych nart zapewnia jej charakterystykę bliższą modelom gigantowym, zapewniając stabilność przy większych prędkościach. Ciekawy jest profil boczny desek Atomic Cloud 12, ponieważ rocker został maksymalnie ograniczony, dzięki czemu narty dużo bardziej dynamicznie inicjują skręty.  Cloud Twelve jest w naszej opinii idealną propozycją dla tych narciarek, które preferują wycinanie gładkich dłuższych łuków przy wyższych prędkościach.

Świetny sprzęt i elegancki design za rozsądne pieniądze

W naszej opinii kolejnym atutem nart jest stosunek ich ceny do jakości i parametrów. Można śmiało powiedzieć, że nowe modele Atomic Cloud Nine, Eleven oraz Twelve są na dobrej drodze, by ponownie zdominować rynek nart damskich.

Sprawdź wszystkie narty Atomic