Jak spakować się na narty?

   Narciarstwo alpejskie już ma taki urok, że pod kątem ilości sprzętu jest dość absorbujące. W dodatku jeśli mowa o konkretnych jazdach wymagają one wyższych gór i zazwyczaj bardziej zaawansowani narciarze korzystają z górskich kurortów raczej niż nizinnych wyciągów, na których sezon jest krótki a warunki mało urozmaicone. O ile odzież i akcesoria jesteśmy w stanie poręcznie spakować w torby i plecaki, cała zabawa zaczyna się przy szykowaniu do transportu nart i kijów narciarskich.

Jazda autem z nartami

   Niby sprawa jest prosta – pakujemy do auta lub na auto. Jednym z wygodniejszych pod wieloma względami rozwiązaniem jest spakowanie nart na auto i zyskanie przestrzeni na pasażerów i bagaże wewnątrz auta. Łączy się to jednak z dodatkowym kosztem zakupu boxu dachowego lub bagażnika dachowy (ten jest tańszy), do którego przyczepiamy pojedyncze pary nart. Niewątpliwie łatwiej spakować większą parę nart na dach niż do środka auta. W przypadku rodzinnych wyjazdów bywa to jedyną opcją pomieszczenia się z całym dobrodziejstwem. 

co-zabrac-na-wyjazd-na-narty

   Przewożenie nart w otwartym bagażniku na dachu ma jeden mały minus – narty są na zewnątrz – dostępne dla osób trzecich i warunków atmosferycznych. Tutaj znaczną przewagę ma box dachowy – jest szczelnie zamykany i to na klucz. Można przewieźć sprzęt bez obaw o deszcz, śnieg czy nieproszonych interesantów. Jednym z bardziej znanych producentów takich bagażników jest Thule.

Prawidłowy transport jest gwarancją bezpieczeństwa – dla Ciebie i sprzętu

   Jedną z istotnych informacji o jakich nie można zapomnieć jest zalecenie producentów co do jazdy z bagażnikiem czy boxem na dachu – nie należy przekraczać 130 km/h dla bezpieczeństwa.

   Jeśli już decydujesz się na transport nart wewnątrz auta koniecznie pospinaj narty i kije narciarskie oraz zapakuj je w pokrowce. Taka forma jest i wygodniejsza i bezpieczniejsza – dla ludzi i tapicerki. Popakowane narty przewozimy ułożone na złożonym fotelu lub wpuszczone w tunel miedzy siedzeniami. Jeśli jeszcze nie masz zakupionego pokrowca na narty – w miarę możliwości wybieraj te z grubszymi ściankami – lepiej osłonią sprzęt i pasażerów.